Stęskniony psiak. Bezcenne chwile z maślakiem:)


Kiedy widzę swojego psa po kilkudniowej nieobecności, zawsze sobie obiecuję, że już go więcej nie zostawię. Kłapek jest psem bardzo mobilnym:) Nie straszne są mu długie podróże samochodem czy innym transportem publicznym. Mało tego - on to uwielbia:) Jednak po każdej takiej podróży jest śmiertelnie zmęczony. Nie widzę sensu brać go ze sobą na kilkudniowy pobyt poza domem. Chyba, że celem podróży są góry. Wtedy nawet najdłuższa i męcząca podróż znajduje rekompensatę w wodzeniu nosem po leśnych ścieżkach:)

Komentarze